Zrywam kartkę z kalendarza
To codziennie mi się zdarza.
Nie przywrócę żadnej daty
I nie cofnę czasu straty.
Chwilę temu, już nowa chwila
I tak dzień za dniem przemija.
Wczoraj jesień, teraz zima
Ona też się nie utrzyma.
Przyjdzie wiosna, po niej lato.
I nic nie poradzisz na to.
Rok za rokiem tak ucieka,
Nie ma rady – czas nie czeka.
Z tego prosta jest nauka,
By żyć TERAZ, to jest sztuka!
Nie rozmyślać o przeszłości.
Nie obawiać się przyszłości.
TU i TERAZ, każdą chwilę
Wykorzystać, chociaż tyle.
Wszystko po coś nam się zdarza…
Nowa kartka z kalendarza.


Quintessencja zycia: żyjemy tu i teraz 👌❤️🔥 A więc: Carpe diem😘
Jestes wielka, bo w końcu to też widzisz i tym zaczynasz żyć ❣️❣️❣️
Twój wiersz jest moim mottem życia, którego się trzymam i który propaguje z mego całego serca♥️
Twoja niepoprawna optymistka, Doris 😘
PolubieniePolubienie
Ach ten czas coraz bardziej dworuje sobie z nas. Im więcej lat upływa, tym szybszy wyścig nam funduje. Teraz zima z kalendarza z wiosną za oknem w mocnym uścisku są i nie wiadomo, której pannie wierzyć. Siła bycia tu i teraz jest ogromna, najcenniejsza, bo czasu nie zawrócisz, a Teraz jak powiedziałaś jest najważniejsze. To nasze być.
PolubieniePolubienie