Strona główna
Wierszyki pisze dziadek, wnusia, ciocia i mama. Zbieramy je tutaj, żeby się nie pogubiły…
Wszystko zaczęło się od wierszowanego sms-a wnuczki do dziadka w pewien wiosenny dzień w czasie pandemii. Dziadek odpowiedział – wierszem. Potem do rymowanej korespondencji dołączyła ciocia. Jako ostatnia do rodzinnych rymów dała namówić się mama. I tak rymowankowa epidemia opanowała rodzinę. Czytaj więcej…
Ostatnie

Z nagłej inspiracji, często z obserwacji, ot tak dla zabawy, bo świat jest ciekawy. Słowa się składają, wierszyki powstają!
Agnieszka, Ciocia

Piszę rymy o roślinach, wnukach i ich urodzinach. Znajdziecie tu też wierszyki na temat… matematyki!
Leon, Dziadek

Rymowanie to zabawa. Niepotrzebna jest mi sława! Słowa same par szukają i tak rymy me powstają…
Gosia, Mama

Rymują mi się wyrazy, w zasadzie od razu. W hałasie i w ciszy, a najbardziej gdy sms-y piszę!
Agusia, Wnusia
Do mojej skrzynki trafiajcie rymy, niezależnie od dnia i godziny!
Polub nas na Facebooku!
