Z całą mocą dzisiaj muszę wszystkim rzec,
Że najlepszy jest dla kota – piec.
Ekologia, ekologią, ale przecież
Nigdzie kotu tak przyjemnie, jak na piecu.
Martwi kota fakt niezmiernie ten,
Że już pieców takich coraz mniej.
Ciepło w ogon, ciepło w brzuszek,
Wszystko mogę, nic nie muszę…
Człeku drogi, zanim zmienisz piec na kaloryfer
Spytaj kota. To nie tylko kwestia na rachunku cyfer*
To odwieczne i fundamentalne prawo kota,
By na piecu lec, gdy najdzie go ochota.
*by poezja miała rym, gramatyka idzie w komin!
