Pani młoda i pan młody
dziś obchodzą srebrne gody.
Jakoś dziwnie się złożyło,
że im latek nie przybyło.
Za to dzieci im wyrosły,
bo liczyli tylko wiosny.
Srebro to szlachetny metal.
Z niego zasłużony medal.
Pamiętajcie. Srebra złotem się stają,
gdy lata w związku się podwajają.
Inwestujcie zatem w srebro,
na giełdzie, w banku, na allegro.
Wiersz od żartów się zaczyna.
Żartem też jest limuzyna,
którą w prezencie wam dajemy.
A serio? Szampana się napijemy
i mocno was dziś wyściskamy,
ile tylko rady damy.
Wspólnie z wami się cieszymy,
szczęścia, zdrowia, wam życzymy.
Ciepła, które srebro przewodzi
i blasku, bo ciągle jesteście młodzi.
Niech życzenia się spełniają,
tak jak Jacek z Martą się kochają.