Obyczajowe

Wiosenka?

Kto to słyszał żeby w lutym
Kilkanaście stopni było
Niby zima a czuć wiosnę
Coś się paniom pokręciło.

Zima tak jak w polityce
Pragnie rządzić choć przegrana
A tu pączki, pierwsze kwiatki
I śpiew ptaków już od rana.

Idzie zmiana, to się czuje.
Zaraz marzec – wolno marzyć.
Potem kwiecień poprzeplata,
Wiele może się wydarzyć.

Wraca słońce na błękicie
Na to czekam, o tym marzę
Świat zakwitnie kolorami
Lato zagra na gitarze.

3 myśli w temacie “Wiosenka?”

  1. … ok jak zawsze: nic dodać k kic ująć, tylko cieszyć się razem z Tobą na nadejście ciepelka i słonecznych dni 🌞👍 Oby do lata ❣️ Oczywiście nie pomijając przepięknej pachnącej wolnością wiosny💝

    PS. Cieszę sie, że moje zdjęcia są dla Ciebie inspiracją 🙌🥰 Mój Copyright Ciebie nie obowiązuje 🫶😉💋

    Polubienie

  2. Ta wczesna wiosenka, którą tak pięknie i lekko opisałaś, jakby była sukienką z pierwszych pąków i nieśmiałych jeszcze barw utkana, niech już z nami zostanie. Niech pani zimie gdyby ta zechiała powrócić, da pstryczka w nos i powie: wracaj do krainy lodu zmina pani, tu za ciepło już dla ciebie, zbyt wesoło, lada moment i zbyt kolorowo.

    Polubienie

Dodaj odpowiedź do anettams Anuluj pisanie odpowiedzi