Tłok dzisiaj w hamaku
Dwie książki, dwie damy
Lekko się bujamy
czytamy, czytamy…
Dzięcioł rytm wybija
Czas leniwie mija…
Tylko czemu tak?
Czy hamaków brak?
Skądże, nie, bynajmniej, zupełnie nie tak!
Dwie damy w hamaku to jesieni znak!
Kiedy słonko świeci, ale już nie grzeje,
Kiedy grzybni zapach przepełnia w krąg knieje,
W hamaku samemu jakoś pusto, zimno,
Trzeba się przytulić, dama z damą inną.
Książki chwycić w dłonie i się ogrzać nieco,
Czasem spojrzeć w górę, jak liście z drzew lecą.
wierszyk upamiętnia chwile spędzone z Agusią w hamaku nad książkami w jesienny dzień