Ok, wybaczam, że prezent spóźniony
Na urodziny nie dotarł na czas.
Widzę, że będę zadowolony
Drapak jest zacny, dla mnie w sam raz.
Kilka poziomów, drabinka, budka
Jest gdzie się wspinać i drapać jest
Niejedna kocia drzemka milutka
Czeka tu na mnie, miły to gest.
Mogę więc skakać, wspinać się mogę,
To wszystko moje, to moje włości.
Niech mi tu tylko nie wchodzą w drogę
Bo to jest pałac Jego Wysokości.
Po prostu Cudnie. Żaden Mruczek na włościach i bez nie opowiedziałby o swojej naturze lepiej i trafniej. Jego potrzeby Autorka ma w małym palcu i oku bystrym i zgrabnym piórem, lekkim i czułym niczym koci wibrys pisze.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Po prostu cudnie. Żaden Mruczek na włościach i bez włości nie opowiedziałby o swej naturze lepiej. Autorka zna się na rzeczy jak prawdziwa Gattara i z czułością wibrysa piszę lekkim piórem.
PolubieniePolubienie
Kiciu, bardzo milusi i zgarbniusi wierszyk napisalas. Tak, jakbym ta kitke widziala i podgladala jak sie cieszy z nowej zabawki.
Bravo 😻
PolubieniePolubienie