W ciemnej i gładkiej jeziora tafli
Księżyc jak w lustrze się odbija.
Pogodny wieczór, letni, ciepły.
Gwar dnia już ucichł, dzień przemija.
Noc już przygnala wszystkie jachty
Lekko w marinie się kołyszą,
Gdzieś jeszcze żeglarz nuci szanty
Nim noc otuli świat swą ciszą.
Po wodzie biegnie srebrna ścieżka
Księżyc dziś w pełni po raz wtóry.
I czego więcej mi potrzeba?
Niczego! cudne te Mazury❣️
Bardzo pieknie😘
PolubieniePolubienie
Jestem tam z Toba 🌊🌊🌊🌕🌊🌊🌊😘
Oczyma duszy widze srebrna nitke ksiezaca na jeziorze i ide nia razem z Toba 🫶🏻
Cudowny wiersz ❣️ Tego mi wlasnie brakowalo 🛟 Dziekuje ⛵️😘
PolubieniePolubienie
Jak pięknie I nastrojowo aż chce się iść tą przez słowa i Księżyc wytyczoną drogą. Chcę się poczuć ten czar. Być obok.
PolubieniePolubienie