Kupiłam zegarek.
Patrzę na smukłe wskazówki i myślę o czasie.
O słońcu, które zawsze ma siłę, by wstać
O tych, na drugim końcu świata, którzy się budzą, kiedy ja idę spać
O jesieni, gdy spadają liście
I o zimie, co mrozi siarczyście
O dzieciach, które nagle dorosłe się stają
I o wakacjach, które zawsze za szybko mijają.
I o latach dziewiętnastu małżeństwa
I o ciągle żywych wspomnieniach z dzieciństwa.
I o mnie, która każdego dnia inna, a przecież wciąż ta sama
Kiedyś Małgosia, Gocha, a dziś żona, mama
Zegarek on – dla wszystkich ma w darze to samo
Minuty, godziny, dni, wieczory i rano.
Dziękuję za czas i za to, że jestem ja w czasie
Cały czas ta sama, chociaż zawsze inna…
Czas sprawiedliwie odmierza nasze życie… Ale nie ilość a jego jakość ma znaczenie.
Piekna refleksja Gocha 🙂 bądź jaka jesteś!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Zawsze są obecne.Nie znają czasu choć są z nim zżyte. Nie ulegają jego upływowi choć z jego upływem jest ich coraz więcej i częściej dają mu o sobie znać. Te rozważania na temat czasu… Piękne są w Paniu wierszu.
PolubieniePolubione przez 1 osoba