Patrzę ci w oczy przyjacielu,
tak bardzo zmienił się nasz świat,
wszystko jest po coś, w jakimś celu,
w jakim? Nie wiemy dziś, to fakt!
Widzę połowę twojej twarzy,
na szczęście resztę mam w pamięci,
stara normalność mi się marzy,
od niej jesteśmy dziś odcięci.
Nie podasz mi dziś nawet ręki,
jak dwoje obcych w mowie ciała,
mimo codziennej tej udręki,
nadzieja wciąż nam pozostała.
Przepięknie będzie i normalnie,
padniemy sobie znów w ramiona,
zaczniemy żyć nie tylko zdalnie,
odejdzie w niebyt ta „korona”.
🤗🤗🤗
PolubieniePolubienie
Pięknie to ujęłaś. Patrzę w ekran jakby w oczy. I uśmiecham się do Ciebie. Czuję słowa bez dotyku. Moc tęsknoty za przeszłością wzbiera. Ale wiara pozostaje mimo wszystko. Wiara we wspólne jutro.
PolubieniePolubienie