Wyspa egzotyczna? widok z lotu ptaka?
Chciałabym by była to fotka z wakacji.
A tymczasem ten Coral to sprzęt użyteczny,
i moja codzienność w rehabilitacji.
Zanurzam w tym ramię, przyjemna jest woda,
to małe jacuzzi rękę mi masuje.
I nic nie poradzę, że przymykam oczy
i zupełnie inny obraz przywołuję.
Idę pustą plażą, mokry piasek czuję,
wietrzyk lekki wieje, gdzieś tam krzyknie mewa,
fala mnie dogania i stopy obmywa,
podnoszę muszelkę… cóż więcej mi trzeba!
„Morza szum, ptaków śpiew”, i jod sobie wdycham,
ach tak mi dobrze jest, wokół nie ma ludzi,
czasu nie odmierzam, odpływam… gdy nagle
ostry dźwięk mnie z marzeń skutecznie obudzi.
Koniec sesji, odpływa już woda z Corala,
rzeczywistość wraca, już nie jestem w niebie,
lecz nie tracę nadziei, że kiedyś, niedługo
pójdę plażą, hen, daleko przed siebie :-).
zdjęcie: Coral Lymfo, Rehabilitacja w Instytucie Onkologii
… i najlepiej razem ze mna… Jestem na TAK!
… morza szum, ptakow spiew…
Sopot, Gdansk, Warszawa czy inny London wspolnie spedzony, juz tuz, tut…
Jeszcze troszke cierpliwosci i bedziemy mogly razem wedrowac… moze nawet w Twych ulubionych gorach…😘
PolubieniePolubione przez 1 osoba