Kwiatek piękny, doniczkowy.
Jego nazwa? Nie dla głowy.
Po spolszczeniu eszynantus,
ja go nazwę elegantus.
Zanim zdjęcie mu zrobiłem,
trochę przy nim pochodziłem.
Teraz widzę, że zrozumiał,
że tu dobrze będzie się miał.
On już nowe pędy tworzy,
kwiatów kilka już otworzył,
znak, że poczuł się jak u siebie.
Staram się, by miał jak w niebie.
Elegantus ma liście błyszczące,
kwiaty krwistoczerwone, niepachnące.
Lubi bardzo jasne pomieszczenia,
dużo światła, ale nie nasłonecznienia.
Z Indonezji do nas przywieziony.
Trafił więc w odległe strony.
Wymaga wyjątkowej pielęgnacji,
ale za to ma w sobie dużo gracji.
zdjęcie: autor
Elegancki ten elegantus a u wujcia będzie miał lepiej niz w Indonezji 😄
PolubieniePolubienie