Rośnie po cichu, kiedy nikt nie widzi
„Czego się Pan Grzyb tak wstydzi?
Sylwetka smukła
Kapelusz – marzenie
Niejeden mieć chciałby podobne odzienie.”
„Nie o szatę tu chodzi” – Grzyb skromnie odpowie.
„Nie o kapelusz wielki co chroni mą głowę.
Przed ludźmi ja się chowam, co na mnie czyhają.
Bo już garnek gotowy na grzybową mają!”