O zwierzętach, Obyczajowe

Mail do wiosny

Wstałem dziś wcześnie, rześki, radosny
aby napisać maila do Wiosny.
Co dzień wyglądam i wyczekuje a jej wciąż nie ma,
źle się z tym czuję.
Dlaczego zwleka i nie przychodzi?
Co się ociepli to znów ochłodzi.
Kapryśna aura, miesza jak w garncu…
No wiem, że często tak bywa w marcu,
lecz to spóźnienia jej nie tłumaczy,
więc piszę do niej w kociej rozpaczy.
Kochana Wiosno, Szanowna Pani,
tak bardzo tęsknią za Tobą fani,
chcą już zobaczyć twe suknie kwietne,
oczy błękitne, lico szlachetne.
Pragną się ogrzać pod twym spojrzeniem,
jasnym i ciepłym słońca promieniem.
Przybywaj szybko! już!
Z poważaniem…. Enter i wyślij!
Czas na śniadanie 😉

3 myśli w temacie “Mail do wiosny”

  1. Jak pięknie uchwycone, lekką łapką napisane. Pani wiosna powinna się zawstydzić i na dobre przestać nas już zwodzić. Dość już tego krygowania, zaspanych oczu i ziewania. Czas najwyższy ogrzać nasze buzie, w nozdrza świeże powietrze wpuścić i naszym oczom spragnionym z barw utkane dać ukojenie i radość.

    Polubione przez 1 osoba

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s